Zwykle w okolicach początku roku szkolnego piszę o edukacji jako takiej - co bym zmienił, co jest złe, co dobre itp. Dziś, zamiast tego co zwykle, będzie prequel poprzedniego artykułu o programowaniu AVR-ów w BASCOM-ie, a w zasadzie krótka prezentacja, jak w najprostszy sposób zmontować nieskomplikowany układ z ATtiny2313 w roli głównej.
Najpierw koncepcja. Wykorzystamy dwa wyjścia mikrokontrolera do zapalania i gaszenia (na przemian) dwóch diod świecących lub - jak w moim przypadku - kolorków jednej diody dwukolorowej ze wspólną katodą. Żeby nie przesadzać (jeszcze bardziej - wszak taki układ można zmontować z dwóch tranzystorów, dwóch kondensatorów i kilku rezystorów) z przerostem formy nad treścią, wykorzystamy wewnętrzny zegar taktujący ATtiny (co prawda 8MHz, ale mocno niestabilny - tutaj jednak nie powinno to w niczym przeszkadzać), cały układ natomiast zasilimy z trzech baterii AA (3*1,5V). Potrzebny będzie zatem ATtiny2313, dwa rezystory 220 Ohm, jedna dioda świecąca dwukolorowa ze wspólną katodą, kondensator 10 µF (choć przy tym zasilaniu nie jest on konieczny), płytka stykowa z drucikami. Podłączamy anody diody świecącej poprzez rezystory do wybranych wyprowadzeń mikrokontrolera - w moim projekcie są to odnóża 18 (bit 7 portu B) i 12 (bit 1 portu B). Pozostałe połączenia, czyli zasilanie - według dokumentacji ATtiny (napięcie zasilania przykładamy pomiędzy wyprowadzenia 20 i 10).
Kontroler trzeba zaprogramować, np. takim wsadem (tutaj będzie potrzebna nasza płytka uruchomieniowa lub programator):
przepiąć procesorek i włączyć zasilanie układu :)
Powinno ładnie mrygać - na zdjęciu tego niestety nie widać:
Prawda, że proste?
Układ ten będzie jednym z pierwszych, które uczniowie zmontują i uruchomią podczas zajęć. Potem będzie już tylko ciekawiej.
Najpierw koncepcja. Wykorzystamy dwa wyjścia mikrokontrolera do zapalania i gaszenia (na przemian) dwóch diod świecących lub - jak w moim przypadku - kolorków jednej diody dwukolorowej ze wspólną katodą. Żeby nie przesadzać (jeszcze bardziej - wszak taki układ można zmontować z dwóch tranzystorów, dwóch kondensatorów i kilku rezystorów) z przerostem formy nad treścią, wykorzystamy wewnętrzny zegar taktujący ATtiny (co prawda 8MHz, ale mocno niestabilny - tutaj jednak nie powinno to w niczym przeszkadzać), cały układ natomiast zasilimy z trzech baterii AA (3*1,5V). Potrzebny będzie zatem ATtiny2313, dwa rezystory 220 Ohm, jedna dioda świecąca dwukolorowa ze wspólną katodą, kondensator 10 µF (choć przy tym zasilaniu nie jest on konieczny), płytka stykowa z drucikami. Podłączamy anody diody świecącej poprzez rezystory do wybranych wyprowadzeń mikrokontrolera - w moim projekcie są to odnóża 18 (bit 7 portu B) i 12 (bit 1 portu B). Pozostałe połączenia, czyli zasilanie - według dokumentacji ATtiny (napięcie zasilania przykładamy pomiędzy wyprowadzenia 20 i 10).
Kontroler trzeba zaprogramować, np. takim wsadem (tutaj będzie potrzebna nasza płytka uruchomieniowa lub programator):
przepiąć procesorek i włączyć zasilanie układu :)
Powinno ładnie mrygać - na zdjęciu tego niestety nie widać:
Prawda, że proste?
Układ ten będzie jednym z pierwszych, które uczniowie zmontują i uruchomią podczas zajęć. Potem będzie już tylko ciekawiej.
Komentarze
Prześlij komentarz