Niniejszym rozpoczynam serię artykułów, których celem będzie zgromadzenie i udostępnienie programów ilustrujących różne aspekty programowania mikrokontrolerów AVR. Nie ukrywam, że będzie to seria przeznaczona przede wszystkim dla uczniów technikum, dla których prowadzę zajęcia z układów mikroprocesorowych i z programowania mikroprocesorów. Zaczniemy oczywiście od podstaw i od prostych mikrokontrolerów (posiadamy platformy testowo-uruchomieniowe dla ATtiny2313, w planach na "powakacje" są również ATmegi); oczywiście programy będą dotyczyły na początku elementarnej problematyki działania układów mikroprocesorowych, komunikacji ze "światem zewnętrznym" i użytkownikiem.
A dziś jeden prosty program (na zachętę), który napisaliśmy z uczniami w środę, 25 kwietnia, na sucho, na tablicy - latająca małpka ("@" przemieszcza się dookoła ekranu). Jednak na zajęciach program był przedstawiony łopatologicznie, napisany "metodą inżyniera Nachamowa". Tutaj zaś pojawiają się nowe elementy, poprawiające odrobinę m. in. stronę wizualną kodu źródłowego.
Zapraszam do śledzenia artykułów wszystkich początkujących. No i moich uczniów oczywiście, którzy za tydzień zaczynają miesięczną praktykę zawodową, więc będą mieli trochę czasu, żeby poćwiczyć programowanie.
Na koniec pytanie: dlaczego BASCOM?
Już odpowiadam: ze względu na popularność w środowiskach elektroników, dostępność materiałów, kursów, literatury (w skład zestawów kursowych, które zakupiliśmy, wchodzi świetna książka Piotra Góreckiego), dedykowanych kursom zestawów uruchomieniowych itd. Język C też wprowadzę, ale jeszcze nie teraz.
A dziś jeden prosty program (na zachętę), który napisaliśmy z uczniami w środę, 25 kwietnia, na sucho, na tablicy - latająca małpka ("@" przemieszcza się dookoła ekranu). Jednak na zajęciach program był przedstawiony łopatologicznie, napisany "metodą inżyniera Nachamowa". Tutaj zaś pojawiają się nowe elementy, poprawiające odrobinę m. in. stronę wizualną kodu źródłowego.
Zapraszam do śledzenia artykułów wszystkich początkujących. No i moich uczniów oczywiście, którzy za tydzień zaczynają miesięczną praktykę zawodową, więc będą mieli trochę czasu, żeby poćwiczyć programowanie.
Na koniec pytanie: dlaczego BASCOM?
Już odpowiadam: ze względu na popularność w środowiskach elektroników, dostępność materiałów, kursów, literatury (w skład zestawów kursowych, które zakupiliśmy, wchodzi świetna książka Piotra Góreckiego), dedykowanych kursom zestawów uruchomieniowych itd. Język C też wprowadzę, ale jeszcze nie teraz.
Komentarze
Prześlij komentarz