Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2014

Niedrogi, szkolny zestaw mikroprocesorowy.

Nowy rok szkolny rozpędził się już na dobre, należy więc uzupełnić materiał szkoleniowy dla uczniów technikum elektronicznego, z którymi mam zajęcia dotyczące programowania układów mikroprocesorowych. Materiał ten, czyli zestaw artykułów prezentujących różne zastosowania prostego mikrokontrolera ATtiny 2313 oraz bardziej zaawansowanego ATmega, które popełniłem swego czasu, z oczywistych powodów nie jest przeznaczony wyłącznie dla wspomnianych uczniów - jeżeli ktoś uzna, że teksty te zawierają przydatne dla niego informacje, bardzo proszę korzystać z nich do woli. Wszystkie rozwiązania i kody źródłowe można kopiować bez konieczności uzyskiwania zezwolenia czy informowania autora. Zanim na dobre wprowadzimy do użytku na zajęciach Arduino UNO i DUE (plany powoli się krystalizują, trwają rozmowy itd. ;-)), zachęcam uczniów do przygotowania sobie niewielkiego zestawu mikroprocesorowego, pozwalającego na szybką i bezbolesną naukę podstaw BASCOM-a (lub C/C++) i działania mikrokontrolerów. Se

Po co mi to całe Arduino?

Oczywiście tytuł ma być jedynie prowokacją. Chociaż nie do końca - artykuł jest właśnie poświęcony pracy w Arduino IDE z mikrokontrolerami, ale bez płytek Arduino. Czym jest Arduino - wiemy wszyscy, zarówno początkujący fani programowania elektroniki, jak i zaawansowani mikrokontrolerowcy . Jeśli jednak nie do końca wiemy, zachęcam do odwiedzenia strony domowej projektu ( link 5 na końcu artykułu) oraz zerknięcia np. w poradnik ( link 4 ). Jakiś czas temu, przełamując się i zmieniając zdanie ("o 180 stopni" ;-)) nabyłem sobie Arduino Leonardo, głównie w celu jego "obwąchania" i zapoznania się z bogatym zbiorem bibliotek dostępnych dla tej platformy. Zgoda, różne biblioteki są dostępne niezależnie od Arduino, ale i tak się zdecydowałem. Dlaczego Leonardo? Otóż miałem ochotę przyrządzić dwie pieczenie na jednym ogniu - mieć Arduino i przetestować ATmegę 32u4. Dziś doskonale zdaję sobie sprawę, że żeby pobawić się Arduino nie trzeba go w ogóle posiadać... Ale po ko